czwartek, 3 czerwca 2010

Młyn Katarzyńskich



W niedziele odwiedziliśmy Ojców w dolinie prądnika i zwiedziliśmy młyn Katarzyńskich. Bardzo interesujący obiekt ponieważ jest to młyn dwustronny. To znaczy że w jednym budynku są dwa młyny, dwie turbiny, dwoje właścicieli sąsiadujących przez ścianę i tylko nazwiska te same. Właścicielem młyna ”południowego” jest Jan Katarzyński, sympatyczny starszy pan który chętnie oprowadził nas po swoim obejściu i opowiedział o pracy młynarza. Firmę przejął wraz z matką po śmierci ojca, któremu urwało rękę w młynie, dostała się gangrena i zmarł w wieku 47 lat. Murowany budynek trzy kondygnacyjnego młyna powstał na początku XIX wieku, napędzany był kołem nasiębiernym, żarna kamienne do lat 60-tych, potem został wyposażony w turbinę i mlewnik produkcji polskiej z Radomia, odsiewacze cylindryczne graniaste. Młyn do dziś jest sprawny ale nie świadczy już usług, choć właściciel od czasu do czasu dla znajomych zmieli trochę mąki.
Zupełnie inaczej jest w młynie „północnym” zasilanym elektrycznie choć posiada turbinę lecz niesprawną. Podobno właściciel z niezrozumiałych przyczyn ściągnął kratkę zabezpieczającą turbinę przed płynącymi z wodą śmieciami. Patyki i liście wpadły na łopatki turbiny i je połamały. Koszty naprawy były bardzo duże i od tego czasu jest zasilany elektrycznie. Młyn jest bardzo zadbany i na bieżąco modernizowany, wyposażony w dwa mlewniki produkcji polskiej z Radomia, odsiewacze cylindryczne graniaste, sita do produkcji grysiku. Właścicielem jest Adam Katarzyński który prowadzi również gospodarstwo agroturystyczne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz